Kapuscinskilapidaria

Fanem Ryszarda Kapuścińskiego byłem odkąd ojciec dał mi do przeczytania Cesarza. Co prawda wtedy byłem dopiero uczniem podstawówki (6 klasa?) i wielu rzeczy nie rozumiałem (zwłaszcza aluzji do Gierka), ale rzecz mi się spodobała.

Potem do Kapuścińskiego było mi trochę dalej. Wróciłe na jakiś czas przy okazji "Lapidariów". Początkowo mnie zachwyciły. I w sumie tak zostało, choć także dlatego, iż styl "Lapidaria" dojrzewały równocześnie ze mną. Dzisiaj nie potrafię czytać z zachwytem początkowych notek.

Fragmenty:

"Lapidarium IV":

„A.B.
– Jeżeli intetesujesz się prowincjonalną, codzienną i niską polityką, uczestniczysz w kłótniach, wypytujesz, co kto nabredził – to znaczy, że twój umysł obniżył loty, że niebezpiecznie zszedł na poziom marności i banału, że opadł na niskie i puste dno, z którego powinieneś jak najszybciej odbić się wzwyż, w górę.”

„Lapidarium V”:

„George Andre z Wydawnictwa Knopf mówi mi o sytuacji w sztuce amerykańskiej: w dużym stopniu zaczyna dominować pseudosztuka, gusta klasy średniej, która nie chce zniżyć się do kultury masowej, ale nie jest przygotowana do przyjęcia kultury prawdziwie wysokiej. Szuka więc pseudosztuki, aby zaspokoić snobizm obcowania z sztuką wysoką, bez niezbędnego wysiłku, jakiego takie obcowanie wymaga. Podaż w dziedzinie pseudo- jest dziś ogromna, tłok taki, że coraz mniej tu miejsca na rzeczy autentycznie wybitne i wartościowe.”

„Żeby literatura była w pełni zrozumiała, trzeba, abyśmy w samych tekstach odnajdywali własne doświadczenie. To nasze doświadczenie służy nam za tłumacza tekstu, bez tego jest on niezrozumiały, obcy.”

„Po południu zebranie zarządu Fundacji Erolex. Po dwóch godzinach (zebranie trwało nadal) wyszedłem. Fantastyczna jest zdolność do siedzenia godzinami, ba, dniami całymi na zebraniach, na których właściwie nic się nie dzieje. Ktoś coś powie, potem inny coś powie, ale po co to wszystko mówiąc, po co? Żadnej dyscypliny, żadnego poczucia, że czas jest wartością. Pal sześć, że ktoś nie szanuje własnego czasu. Ale dlaczego zabiera czas innym? Dlaczego ich więzi, torturuje swoim byle jakim gadaniem, w którym nie ma ani sensu, ani tempa, ani żadnej myśli?”

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License