Józef Hen "Mój przyjaciel król"

To beletryzowana opowieść o Stanisławie Auguście Poniatowskim, napisana z perspektywy francuskiego służącego zakochanego wprost w królu. Wielu nie mogło tej perspektywy wybaczyć Henowi, bo Poniatowskiego nie wypada lubić…

Oczywiście Poniatowski popełniał błędy, ale o dziwo nie błędy się wytyka… Właściwie krytyka Stanisława Augusta Poniatowskiego byłaby niezłą 'psychoanalizą' polskiej duszy. Można mu wytykać błędne nominacje personalne, okresy załamania, prowadzenie się obniżające prestiż władzy. Ale nie — wytyka mu się nieszczęsny ołówek, którym podpisano rozbiory. Tak jakby bez tego gestu Polska byłaby uratowana…

Ktoś może powiedzieć, że co tam gesty… Ale spór o Stanisława Augusta Poniatowskiego to spór między pragmatyzmem polityka, a romantyzmem powstańca (patrz też Dzieje głupoty w Polsce. Myślę, że gdzieś, podświadomie, wyraża się wobec niego pretensję, że przeżył upadek Polski, zamiast bohatersko zginąć na polu bitwy. Taki obraz łatwiej byłoby przełknąć.

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License